Po 330 km pierwszego dnia, w drugim dniu „tylko” 290… Wjechaliśmy do Niemiec.

Na kłopoty nie trzeba było długo czekać. Okazało się, że jeden z telefonów nie ma roamingu, a drugi przegrzał się, co mogło komplikować akcję. Etap w 30-stopniowym upale, teren z wieloma podjazdami, niektóre 16 st. nachylenia. W porównaniu z polskim odcinkiem, drogi w Niemczech zdecydowanie lepsze, nie wyboiste, co dało nam zdecydowaną ulgę. Aczkolwiek jazda nie bez niespodzianek. Zdarzają się zamknięte odcinki, gdzie musieliśmy przeskakiwać rowy obok drogowych maszyn, okazało się też, że część naszej drogi wyprowadziła nas… w las. Po 2-3 km jazdy w klimacie MTB wjechaliśmy na drogę utwardzoną, co „utwardziło” nas w przekonaniu, że jedziemy właściwą trasą – tak miało po prostu być! Przed nami kolejny, 3 etap i mocny, 10-km podjazd oraz… nie wiemy jeszcze co. Trzymajcie za nas kciuki!

Szanowni Państwo

Sztafeta ma wykonać zadanie niezależnie od warunków pogodowych. W chwilach trudnych ważny jest doping, abyśmy wiedzieli, że nie jesteśmy sami. Darowizny przeznaczamy na działania profilaktyczne w zakresie wczesnego wykrywania czerniaka.

Najlepszym dopingiem są wpłaty darowizn na konto Fundacji z dopiskiem: Normandia dla profilaktyki. Wpłat można dokonać na konto Fundacji NU-MED: 

Nr konta: 35 1020 3916 0000 0102 0261 6035

Z góry Darczyńcom serdecznie DZIĘKUJĘ

JACEK STĘPNICKI – Prezes Fundacji NU-MED